niedziela, 19 czerwca 2016

Rozpoczynamy opowiadanie :*


Prolog
 Wyobraź siebie. Tak jak teraz wyglądasz. I pomyśl... Ile w twoim życiu by zmieniła jedna bardzo ważna informacja? No tak nie wiesz jaką informacja. Pomyśl o nagłej bardzo chcianej przeprowadzce. Nadal sobie nie wyobrażasz? No to w takim razie przedstawiam ci Emmę Thao. Jej życie zmieniła nie tylko nagła przeprowadzka ale i ta jedna informacja. Emma zawsze chciała mieszkać tam gdzie jest bardzo dużo świeżego powietrza. Lecz gdy dowie się bardzo istotnej rzeczy jej życie obróci się o sto osiemdziesiąt stopni. Lecz nawet to co jej się przytrafi nie zmieni stosunków do najbliższych i nie odda chęci prowadzenia szalonego życia. Nic. Ani nikt.
Krótki opis bohaterki: Jej osobowość jest troszkę sprzeczna. Jest mega szaloną dziewczyną o czarnych włosach. Nie umie być poważna. Choć czasem się zdarza że jest poważna. To jest awers. Rewers jest taki że uwielbia naturę i książki. Kiedy czyta albo jest na łonie natury nic jej nie rozśmieszy ani rozbawi. Wtedy się wyłącza. Tak jakby nic nie istniało poza nią i naturą. Zawsze miała zapał do pisania. Lecz kiedy tekst, który pisała ostatnio, czytała uznawała, że pięcioletni dzieciak to napisał. Interesuje się także muzyką. No wiadomo w sensie pisania tekstów. Mnóstwo jej autorskich tekstów lądowało u najsławniejszych artystów i artystek. Jej fioletowe oczy zostały nieodkrytą tajemnicą. Rodzice mówili jej że to zasługa DNA i barwników. Chociaż ni cholery to wszystko rozumiała to kochała swoje nienaturalnie wielkie oczy. Jak była mniejsza rodzice zgłaszali do różnego typu przedstawień. Pomimo tego że robiła to doskonale zrozumiała że chce robić coś innego w życiu. W wieku 12 lat zaczęła pisać. Przez następne 5 lat swojego życia przekonała się że ma do tego talent to chce robić. Wygrała tyle konkursów pisarskich że nie którzy nobliści w literaturze by się wstydzili. Obecnie ma 17 lat i kilka małych spraw na głowie z policją. Ma prawo jazdy. Każdy myśli że jakby poszła do Top Model wygrała by go. Tylko że względu na wygląd i sylwetkę. Wie także co to ból. Jej najlepsza przyjaciółka prawie umarła w jej urodziny i by się obwiniała o to cały czas gdyby nie pewien cud. Jak to się stało? Haile PRAWIE zginęła w wypadku samochodowym. Emma prowadziła i dostała nagłego przypływu głupawki. Trawiły w tira. Emma wyszła z wypadku bez szwanku, więc kiedy zobaczyła w jakim stanie jest Haile, zawiozła ją do szpitala. Medycznie przyjaciółka była martwa, więc zorganizowano pogrzeb. Lecz kiedy tylko miało być zamykanie grobu ona się obudziła. Jedno wiadomo. Uznano to za cud Boga. Wtedy posłuchał jej modlitw i ją uratował. Od tamtego dnia dziękuje Bogu za go i o nic nie prosi. Nie jestem pewna czy do teraz. Skoro jej życie się zmieni to czy to się nie zmieni? Co teraz? Co się stanie po przeprowadzce? Jedno wiadomo wpakuje się w nie jedne kłopoty. Zawsze pragnęła coś zmienić w jej życiu ale nigdy nie myślała, że zmieni całe... 
 ________________________________________________________________________
Więc tak zaczynamy opowiadanie :) Mam zamiar doprowadzić to opowiadanie do końca. Jeśli podoba się prolog to skomentuj :) Pierwszy rozdział już dzisiaj :)


2 komentarze: